Embodiment

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-05-20 22:12:07

Reeson
28br69t.jpg
Dołączył: 2017-05-18
Liczba postów: 20
Windows 7Opera 45.0.2552.812

Historia Antriadu

Pierwotnie ten lud reprezentowały istoty, które nie wiedziały co to jest przestępstwo, a co dopiero morderstwo, czy inne tego typu występki. Ich spokojne życie toczyło się na jednej wielkiej wyspie zwanej Antriad. Każdy był sam sobie królem, przyjacielem. Seks był uprawiany w każdym możliwym miejscu i z każdym możliwym partnerem. Handel kwitł w najlepsze i ludzie żyli w dostatku. Istna utopia. Jednak było zbyt pięknie. To nie do wyobrażenia, że można tak żyć w zgodzie i harmonii z naturą. Takimi poglądami pewien osobnik, którego imię zostało zapomniane zapoczątkował przełom; przełom epoki; przełom dziejów. Prowadził wewnętrzny spór odnośnie piękna natury; to jak potrafi być destrukcyjna, a zarazem uwodziła go swymi darami. Karta historii krótko opisuje jego wyprawę przez życie.

"Spacerował po łąkach, by poczuć zapach kwiatów. Obserwował także nadchodzącą burze z huraganem, która na ogromnej polanie narastała. Obrzydzony tym widokiem udał się nad ogromny zbiornik wody. Czysty błękit uwodził go, jednak druga strona medalu znowu bardziej do niego przemawiała. Powodzie, potopy - okrucieństwo. Wtem udał się na pustynie. Kochał słońce i promienie przez nie wysyłane, lecz spragniony ujrzał małe jeziorko. Udał się by skosztować nieskazitelnej wody, która okazała się zwyczajną iluzją. Zniesmaczony tym wszystkim, zaczął gardzić całym swym otoczeniem. Udał się, gdzie jeszcze nikomu się nie udało postawić stopy. Szczyt góry Ya będąca bowiem uosobieniem bóstwa. Nasz bohater uznał, że skoro dotarł tam w zaledwie kilka dni to może pokonać wszelkie granice. Lęk odszedł w zapomnienie. To inni zaczęli czuć lęk wobec niego. Odejście od tradycji, niepoczytalność i przestępstwa. Gardzono nim i jednocześnie bano się go. Sama wyspa odczuwała skutki tej metamorfozy. Las niegdyś będący stolicą urodzaju stał się podłym, opustoszałym, pełnym zniszczonych drzew i martwych zwierząt, żywym cmentarzem. Czarna magia stała się nieodłącznym elementem w jego duszy. Rozwinęła się do tego stopnia, że nie zawahał się w obliczu morderstwa bliźniego. Kiedy publicznie wyrżnął dziewięćdziesiąt dziewięć kobiet wywołał jeden ogromny chaos. Najbardziej spektakularnym przedstawieniem było, kiedy setną zjadł żywcem. Społeczeństwo zostało podzielone. Jedni rzucili się na niego, by go zamordować, drudzy zaś zafascynowali się jego filozofią i dołączyli do niego. Rzeź trwała miesiąc. Siedemdziesiąt procent społeczeństwa wymordowało się nawzajem, zaś reszta żyła w nietolerancji i pogardzie dla osób o innych poglądach. Narrator zniknął. Minął rok, dwa, dziesięć i nic nie zapowiadało się na zmianę. Niespodziewanie wrogie królestwo zapowiedziało militarne działanie wobec pokłóconego narodu. Pozostali nie mieli wyboru, musieli napisać współczesną historię od nowa, by przetrwać. Wielu zwyczajów nie udało się pozbyć. Stali się płatnymi mordercami, którzy sami muszą poznać piękno natury; aby móc zadecydować o swojej ścieżce, choć jest to ogromny mit, ponieważ zawsze wybierają miecz zamiast pióra. Nie jestem już w stanie tego ciągnąć. Umieram, ale umierać będę wiecznie. Na zawsze umarła jedynie moja miłość. Miłość do prawdziwego piękna. To nie są moi rodacy, to są bestie, które wybiją się za parę monet."

Na tym urywa się fragment. Jedyny fragment zachowany z tamtego okresu. Legendy głoszą, że napisała to matka prekursora nowej epoki, którą zamordował jako pierwszą. Umierała długo - była potężną istotą. Zdążyła napisać tą notatkę piórem, które teraz jest poszukiwane przez wielu śmiałków. Prawdopodobnie jest w stanie zakończyć wszystkie wojny na całym świecie. Kobieta przelała w to swe ostatnie tchnienie i pragnienia.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
testowe124 - wspolnotasomsiedzka - wpwt - hardcorsplayerssamp - oxylon